„Kolęda na niebie, kolęda na ziemi, dla Ciebie kolędujemy”
Wzorem lat ubiegłych, słuchacze WUTW uczestniczyli dnia 22 stycznia br. we wspólnym kolędowaniu z młodzieżą I LO w Wodzisławiu Śl. pod dyrekcją Pani Janiny Rurek. Tegoroczny Koncert przybliżył nam historię powstawania kolęd i pastorałek. Moda na nie nigdy nie przemija. Mimo iż maja 200 a nawet 300 lat nie są zabytkami. Bez ich magicznych dżwięków nikt nie potrafi sobie wyobrazić klimatu bożonarodzeniowego i noworocznego. Kolęda to pieśń o tematyce bożonarodzeniowej, utożsamiana z pieśnią religijną, zaś pastorałka posiada w sobie watki zaczerpnięte z życia codziennego.
Większość kolęd i pastorałek to dzieła anonimowe. Do czasów nam współczesnych przetrwało ich ok.500. Autorem pierwszej kolędy był św. Franciszek z Asyżu. Najpopularniejszą kolędą jest „ Cicha Noc” - znana na całym świecie. Po raz pierwszy została wykonana w kościele Św. Mikołaja w Oberndorfie /Austria/ 24 grudnia 1818r. Autorem słów był ks. Joseph Mohr, wikary tego kościoła. Rękopis tekstu datowany na 1816r. znajduje się w Muzeum w Salzburgu.

Do kolekcji kolęd , Polska dołożyła Kolędę dla Nieobecnych  - jej autorem  jest Szymon Mucha, współczesny poeta i autor pieśni  z muzyką Zbigniewa Preznera.
Ze wzruszeniem wysłuchaliśmy tej Kolędy,  był to moment wspomnienia i pamięci o tych Członkach WUTW, którzy już nieodwołanie odeszli.
Godzinny występ młodzieży odbył się w pięknej, nowoczesnej aranżacji światła,dżwięku i obrazu.
Podziękowania za przygotowanie Koncertu Pani Prezes WUTW złożyła  dyrektor szkoły Pani Janinie Rurek,Pani Elżbiecie Tkocz, Pani Parmie i Panu Albertowi Świerkot oraz obsłudze technicznej I LO, zaś młodzież obdarowano słodyczami. Seniorzy przy kawie i kołaczu kolędowali z młodzieżą jeszcze następną godzinę. Życzmy sobie, niech ziemię wodzisławską rozśpiewa kolęda seniorów i młodzieży znowu za rok, w tym samym I LO.

Lodzia Pawelec

Chór Wodzisławskiego UTW zaprosił na krótki koncert kolęd i wspólne kolędowanie z  młodzieżą szkolną oraz słuchaczami WUTW. Obecni byli również rodzice występujących uczniów. Mała impreza rozrosła się do udziału w niej ok. 80 osób.

Przy kawie i  ciasteczkach miło upłynął czas. Dziękujemy naszym koleżankom i kolegom z chóru, dyrygentce Pani Ani Nochcińskiej oraz młodzieży szkolnej ... Było to piękne i integrujące spotkanie, zacieśniające więzi między pokoleniowe.
I starsi i młodsi artyści byli bardzo przejęci swoim wystepem.

A my dziękujemy Broni Krafczyk i Jej „ekipie” za wzorowe przygotowanie a potem „posprzątanie” Świetlicy szkolnej. To dosyć duży wysiłek dla nas ludzi … wcześniej urodzonych.

Już za nami kolejne, dla nas 8 kwestowanie z WOŚP. Zebraliśmy w tym roku 8 964, 83 zł.
Łącznie kwestowało na ulicach Wodzisławia 15 wolontariuszy-seniorów, słuchaczy Wodzisławskiego UTW

  • Chmielewska Helena i Wanda Skotarek
  • Pendziałek Barbara i Miler Ilona
  • Chajek Ryszard i Swoboda Weronika
  • Mężyk Edyta, Klocek Kazimiera, Grażyna Sitko
  • Krafczyk Bronisława i Zaorska Mirosława
  • Kucza Iwona i Kucza Grzegorz
  • Lisiecki Jerzy i Łaciok Lucjan

W naszym biurowym sztabie dyżurowały: Błahut Krystyna, Widenka Jadwiga,Łapka Małgorzata, Holeczek-Wojdat Jadwiga 

Nigdy nie podajemy kwot poszczególnych puszek ( chociaż każdą przeliczamy przed oddaniem do sztabu miejskiego), bo nie prowadzimy rywalizacji. Mamy wiele szacunku dla Wszystkich kwestujących,   Wymiar wysiłku włożony w to pomaganie jest na wiele sposobów oceniany - może to być kwota zebrana do puszki, może to być udział pomimo własnej niesprawności albo zaawansowany ( dość wyraźnie) wiek .

W tym roku wszyscy wolontariusze odczuli utrudnione warunki kwestowania, i nie chodzi tutaj o warunki atmosferyczne.
Wydarzenia w Gdańsku i w efekcie śmierć Prezydenta Adamowicza połoźyły się wielkim, ponurym, tragicznym cieniem na Święcie Miłości, Radości, Solidarności i Pomocy.

JURKU, GRAMY Z  TOBĄ W PRZYSZŁYM ROKU.
 
 
W pięknej scenerii i świątecznej atmosferze spotkali się słuchacze Wodzisławskiego UTW na Spotkaniu Opłatkowym.
W magiczny nastrój wprowadził nas zespół teatralny i wokalny OPP pod artystyczną opieką Pani Doroty Zawada.
Życzenia świąteczne przekazała seniorom zastępca prezydenta Pani Izabela Kalinowska. 
Dzieliliśmy się opłatkiem, składaliśmy sobie życzenia, śpiewaliśmy kolędy. Częstowaliśmy się wigilijnym menu.
W efekcie tego spotkania seniorzy zebrali słodycze, które następnego dnia przekazano dyrektorce Placówki Wsparcia Dziennego " Dziupla".
Z tych słodyczy, rozdzielonych między 4 świetlice środowiskowe Wodzisławia Śląskiego, przygotowane zostaną słodkie upominki.
Zebraliśmy: 28 czekolad, 16 sztuk Ptasie mleczko i bombonierek, 32 paczki różnego rodzaju ciasteczek, 10 sztuk wafelki w czekoladzie, 6 batoników czekoladowych 6 czekoladowych mikołajków, 2 paczki żelków i 2 paczki gum oraz 2 jajka niespodzianki.
Te słodycze, to tak zwany bilet wstępu na Spotkanie Opłatkowe. Słodycze i życzenia od Seniorów Wodzisławskiego UTW dla dzieciaków  przekazały Jadwiga Holeczek-Wojdat i Edyta Mężyk.

„Góry to nasze spiętrzone marzenia” /George Byron/

Tatry rozpaliły serca naszych seniorów, oderwały ich w dniach od 20.XI – 23.XI. br od szarzyzny codziennego życia. Dotarliśmy autokarem do najwyżej położonej miejscowości Ząb i trasą ok.4,2 km wśród ośnieżonych świerków i sosen przeszliśmy z przewodnikiem do górnej stacji kolejki na Gubałówkę. Wagonikami zjechaliśmy w dół i spacerkiem zwiedziliśmy najstarszy drewniany kościół z 1847r. pw. Matki Bożej Częstochowskiej oraz przylegający Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku z 1848r. Wreszcie nadeszła pora zakwaterowania i obiadokolacji w miejscu docelowym – Hotelu „Tatra” na Cyrhli.

Następnego dnia zwiedziliśmy Centrum Edukacji Przyrodniczej Tatrz. Parku Narodowego z największą w Polsce makietą Tatr. Zapoznaliśmy się z różnorodnością tatrzańskiej flory i fauny. Kolejnym punktem była Terma „Bania” w Białce Tatrzańskiej. Jest to nowoczesny park wodny z basenami termalnymi, saunami i spa. Wieczorem odbył się turniej kręgli.

Trzeciego dnia zwiedziliśmy Kaplicę Jaszczurówka na Cyrhli pw. Najś. Serca Jezusowego, zaprojektowaną przez St. Witkiewicza. Budowana była w latach 1904 – 1907, a ołtarz przypomina konstrukcją chatę góralską. Na trasie zwiedzania znalazła się Skocznia Wielka Krokiew im. St. Marusarza z 1925r oraz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Na zakopiańskich Krzeptówkach, wybudowane jako votum za ocalenie życia Papieża Jana Pawła II po zamachu z 13.05.81r. Nadszedł również czas na relaks w Chochołowskich Termach. W ich skład wchodzi 30 basenów i beczek z wodą termalną o właściwościach leczniczych i terapeutycznych oraz największe saunarium na Podhalu. Wieczorem bawiliśmy się z DJ na Biesiadzie Andrzejkowej.

W ostatnim dniu odbyliśmy krótki spacer ulicą Krupówki /ok.1100m/, gdzie można poczuć mieszankę kultury góralskiej i miejscowego folkloru, zakupiliśmy pamiątki i zbójnickie nalewki na targu pod Gubałówką i wróciliśmy uśmiechnięci do naszego Wodzisławia. Góry są miejscem wyjątkowym. Ich majestat oczarowuje, cisza uspakaja , a niedostępność stanowi wyzwanie. Góry są „ poza dobrem i złem” jak mawiał Goethe J.W.

LEOKADIA PAWELEC

23 października 2018 odszedł na ostatnią wędrówkę nasz kolega Tadeusz Pawlus. Od lat związany z WUTW, aktywny członek, niezawodny lider Włóczykijów a także świetny akordeonista. Był nie tylko aktywnym członkiem Uniwersytetu ale przede wszystkim uroczym człowiekiem i wspaniałym kompanem wycieczek, biesiad, majówek i innych imprez. Na każde zawołanie chętnie przyjeżdżał z akordeonem i przygrywał do wspólnego śpiewania a także podczas innych występów. Zawsze pogodny, uśmiechnięty i nawet w ostatnim, trudnym czasie, gdy okrutna choroba nieuchronnie postępowała miał nadzieję, że jeszcze kiedyś wyruszy   na wędrówkę z grupą Włóczykije. Nie było Mu to dane - niestety! Nasza grupa Nordic Walking postanowiła więc na pamiątkę tych wspólnych eskapad urządzać co roku wspomnieniowe spacery. W tym roku po raz pierwszy od Jego Odejścia wyruszyliśmy na Balaton , aby pokonać około 10 km i powspominać miejsca i chwile spędzone w Jego towarzystwie. Nazwaliśmy to Memoriał im. Naszego Tadeusza. Postanowiliśmy również, że impreza ta na stałe wpisze się w nasz program i gdy tylko pogoda dopisze takie marsze będziemy urządzać każdego roku około 23 października.

Tadeusz – odpoczywaj w pokoju wędrując po rajskich wrzosowiskach.  

Zobacz zdjęcia

Włóczykije

Stało się już naszą niepisaną tradycją, że   każdą porę roku Włóczykije witają w plenerze, po przejściu odpowiedniej trasy z kijkami. Tak było i tym razem . W tym dniu nasz klub rozpoczął też oficjalnie nowy rok akademicki . Pogoda   tego wtorkowego dnia była dla nas wyjątkowo łaskawa. Mimo iż rankiem słoneczko schowane było za gęstym woalem mgły – po południu rozpogodziło się i królowały - błękit nieba i wszystkie kolory jesieni w przyrodzie. Nawet ta mgła podczas porannego spaceru z kijkami robiła taki specyficzny, tajemniczy klimat jesieni. A po południu najwierniejsi członkowie klubu i paru mniej aktywnych Włóczykijów stawiło się na miejsce spotkania i punktualnie o 15 zapłonęło na Trzech Wzgórzach ognisko, na którym piekliśmy przyniesione w plecakach kiełbaski . Przy wspólnym biesiadowaniu, kanapkach, ciasteczkach , herbatce i wspomnianych wyżej kiełbaskach czas upłynął miło i wesoło. Oczywiście impreza nie mogła się obyć bez pamiątkowych zdjęć a potem już trzeba było wracać. Biesiada pod chmurką , a właściwie pod błękitnym niebem, bo żadna chmurka nie zmąciła czystego błękitu -   tak wszystkim przypadła do gustu , że nawet Ci, którzy rzadko z nami chodzą stwierdzili, że warto było .   Kto nie był niech żałuje.

Powitanie zimy mamy zamiar urządzić również w plenerze.

A zatem do zobaczenia !

Janina Bańczyk

Od 8 do 10  czerwca 2018r.członkowie WUTW mieli okazję wyjechać na kolejną wycieczkę. Tym razem to  była podróż na wschód Polski.

           Wczesnym rankiem wyjechaliśmy z Wodzisławia Śl. Już o godz.12.00 powitał nas oświetlony słońcem Sandomierz. Pani przewodnik wprowadziła nas do miasta  Bramą Opatowską, następnie zaprosiła na taras widokowy, skąd wskazała wszystkie główne zabytki. Podczas późniejszego spaceru po mieście zostaliśmy wprowadzeni w historię tego magicznego miejsca. Nie spotkaliśmy co prawda ks. Mateusza w kawiarence na Rynku, ale niektórzy z nas  znaleźli jego woskową figurę w jednej z kamienic. Na zakończenie pojechaliśmy do Wąwozu Św. Jadwigi, gdzie nie tylko podziwialiśmy przyrodę, ale także odpoczęliśmy od upału.

        Następnego dnia wyruszyliśmy do Nałęczowa.  Upał był wielki, ale spacer w Parku Zdrojowym nikomu nie przeszkadzał. Historia uzdrowiska ubarwiona różnymi ciekawostkami, spowodowała, że czas szybko mijał. Nagle okazało się, że stoimy już przed pijalnią wody i czekolady. Po  czasie wolnym dotarliśmy jeszcze do chaty Żeromskiego, a następnie pojechaliśmy zwiedzić Janowiec – ruiny potężnego niegdyś zamku robiły wrażenie.

        Kolejny dzień był zarezerwowany na zwiedzanie uroczego Kazimierza Dolnego. Zwiedzanie zaczęliśmy od Wąwozu Korzeniowego, następnie   zajrzeliśmy do kościoła i klasztoru oo. Reformatów, a potem przeszliśmy już na Rynek i podziwialiśmy kamienice, słuchaliśmy historii dziejach ludzi i budowli.  W dalszej części odwiedziliśmy Farę, a później wyszliśmy na taras widokowy i podziwialiśmy panoramę miasta. Ostatnim punktem naszej wędrówki miało być wyjście na Górę Trzech Krzyży, co zrealizowali najsilniejsi piechurzy. Pozostali chłonęli atmosferę niezwykłego miasta w zacienionych kawiarnianych ogródkach.

    Zakończeniem wycieczki był rejs statkiem ,w trakcie którego po raz ostatni podziwialiśmy urokliwe miejsca naszego kraju.

 

                                                                                                               

                                                                                                                                 Opracowała: Czesława Sobik

„Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie” jak mawia A.Stasiuk - „FADO”. Aktywni seniorzy naszego Uniwersytetu udali się więc w dniach 20 – 22.06.br na wycieczkę do Łodzi, połączoną z wizytą studyjną w AHE, której Wydział Zamiejscowy w Wodzisławiu Sl. sprawuje pieczę naukową nad WUTW.

Pierwszym punktem programu było spotkanie z władzami uczelni – Panią Wicekanclerz, Panią Rektor oraz Prezydentem - założycielem AHE a także  zwiedzanie uczelni. Akademia istnieje od 1993r. jako niepaństwowa szkoła wyższa, mająca 6 wydziałów zamiejscowych. Studia odbywają się na 23 kierunkach w ramach 3 wydziałów (humanistyczny, artystyczny oraz informatyki, transportu i zarządzania). W ramach uczelni funkcjonuje Polski Uniwersytet Wirtualny oraz UTW.
Kolejnym etapem było zwiedzanie Centralnego Muzeum Włókiennictwa, a w nim wystawy wieloformatowych rzeżb opartych na tkaninie, światowej sławy artystki M. Abakanowicz oraz kolekcji Ch. Dior i A. Leja – ikon paryskiej mody.

Drugi dzień rozpoczęliśmy spotkaniem na Placu Wolności z przewodniczką, która zapoznała nas z historią miasta. Łódź to ośrodek akademicki, kulturalny i przemysłowy. Prawa miejskie nabyła w 1423 r. Trzecie co do wielkości miasto Polski pod względem ludności. Posiada 6 uczelni wyższych publicznych i 22 niepubliczne. Do roku 1989 centrum przemysłu włókienniczego i filmowego.
Spacerkiem przeszliśmy ul. Piotrkowską z ławeczką Tuwima, Pasażem Róży – unikalna mozaika luster oraz „Białą Fabryką Geyera”, uznaną za jeden z siedmiu cudów Polski.
Pełni wrażeń wróciliśmy na AHE, aby uczestniczyć w spotkaniu z autorką książki „SREBRNE TABU” z podtekstem” przyjaźń, miłość i seks w wieku dojrzałym” oraz wykład studyjny członkini UTW przy AHE na temat dziejów miasta Łodzi. 

Wieczorem, w pięknej scenerii i w towarzystwie seniorów UTW /AHE Łódź, spotkaliśmy się na Wieczorze Integracyjnym, który upłynął na nawiązywaniu znajomości i wymianie opinii o swoich „ uniwersytetach”. Studenci UTW w Łodzi mówili, że  głównym ich celem jest upowszechnianie wiedzy z różnych dziedzin życia oraz angażowanie się w inicjatywy społeczne, charytatywne i kulturalne. Była też część artystyczna a my staliśmy się dla naszych łódzkich przyjacół nauczycielami tańca i śpiewu.

Nadszedł ostatni dzień zwiedzania z przewodnikiem miejsc odległych, a godnych zobaczenia, a więc: zespół pofabryczny rodziny Scheiblerów a w nim potężna przędzalnia na Księżym Młynie obecnie (lofty) oraz neorenesansowy pałac E. Herbsta (Muzeum Sztuki) i remiza strażacka, zespół pofabryczny rodziny Poznańskich z neobarokowym pałacem Izraela Poznańskiego tzw.łódzki Luwr, obecnie Muzeum Miasta Łodzi oraz Centrum Handlowe Manufaktura. Zafascynowała nas także neogotycka Bazylika Archikatedralna – 100m wysokości.
Czas pożegnać Łódź, miasto któremu W. Reymont poświęcił powieść „Ziemia Obiecana”, a J. Tuwim cykl wierszy „Kwiaty polskie”. Miasto określane mianem „HollyŁódź”.

Podróż ta miała magiczną moc uzdrawiania duszy, zdystansowania się do problemów dnia codziennego, gdyż jak mówił A. Grenda: „ życie to podróż, a podróż to życie”. Seniorze dbaj o to, aby twoje życie zawsze miało sens.

Lodzia Podróżniczka

Za tak udany wyjazd szczególne podziękowania należą się Pani Prezes, która wymyśliła wizytę studyjną, nawiązała kontakt z AHE w Łodzi oraz za jej pośrednictwem ze słuchaczami UTW w Łodzi. Opracowała program trzydniowego pobytu i sfinalizowała go. Pozyskała również środki finansowe na częściowe pokrycie kosztów.

Dziękuję osobiście i myślę, że wyrażam opinię większości uczestników wycieczki. Wisia Widenka

 

Zarząd WUTW informuje, że z uwagi na szkoleniowy wymiar wycieczki do Łodzi i  jej charakter wizyty studyjnej, koszt wyjazdu został dofinansowany ze środków finansowych zewnętrznych, w ramach realizacji celów statutowych WUTW i nie obciążył środków finansowych własnych WUTW.

Jadwiga Holeczek-Wojdat